Metaforyczna regresja do poprzednich wcieleń

Filozofia, prawda i mit

Hipnoza regresyjna, wcieleniowa czy LBL (live between lives/life before life) – wchodzimy tutaj w sferę filozofii, duchowości. Sferę, która jest mało namacalna, ale mająca miejsce w naszym myśleniu o istnieniu na tej planecie.

Szukając odpowiedzi na pytanie odnośnie tego kto ma rację napotykamy na spór. Pewną polemikę między osobami, które mają swoje spojrzenie na ten aspekt i będą twierdzić, że jest to udowodnione, inne, że to jakiś cud. Jednoznacznej odpowiedzi nie znajdziemy, a przynajmniej ja nie zamierzam tego rozstrzygać. Niemniej, uważam, że to temat ciekawy, ponieważ wchodzimy w strefę duchowości, duszy, przestrzeni, które odgrywają dużą rolę w życiu człowieka.

 

Jak wygląda sesja regresyjna?

Hipnoza regresyjna zaczyna się tak samo jak klasyczna hipnoza, natomiast celem hipnozy regresyjnej wcieleciowej jest cofnięcie człowieka do poprzedniego wcielenia, w którym przeżyje on swoje przeszłe życie, doświadczenie śmierci, przejdzie przez tunel czy w jakikolwiek inny sposób znajdzie się tam, gdzie ma się znaleźć.

Podczas sesji osoby rzeczywiście zaczynają przeżywać różne stany, przeżywać sny, które twierdzą, że są prawdziwe. Tak istotnie jest, mają absolutną rację, gdyż dla nich, w ich odczuciach jest to zgodne z prawdą. Te emocje, które powstały w trakcie transu hipnotycznego – te emocje i te wizje, które do nich przyszły, dla tych osób są jednoznacznie prawdziwe.

 

Rozszczepienie duszy?

Jeżeli mielibyśmy nie przyjmować indywidualnych interpretacji tych osób, to moglibyśmy stwierdzić, że z rzeczywistością nie ma to nic wspólnego. Z moich doświadczeń wynika, że miałem na sesjach dziesięć osób, będących w przeszłości Kleopatrą, kilku Napolenów, a także wiele innych znanych osób, które już nie żyją. To potwierdzałoby fakt, że  dusza po śmierci rozdziela się i zaczyna istnieć jednocześnie w różnych ludziach na tej ziemi. Jest to teoria, nie będę się opowiadał po żadnej ze stron, jednakże jest to ciekawy temat.

Regresja hipnotyczna sprawia, że człowiek zaczyna przypominać sobie szczegóły o miejscach, w których nigdy nie był i przy weryfikacji tych miejsc istotnie są takie miejsca, opisywane szczegóły się zgadzają, mimo faktu, że osoba nigdy tam nie była. Jednakże mogliśmy przepuścić te informacje kiedyś w przeszłości, a one trafiły do naszej podświadomości. Taki obraz został zapamiętany i schowany, ponieważ w tamtym momencie nie był istotny dla świadomości, natomiast podczas transu nabrał znaczenia i powstał jako wizerunek, z którym popłynęła wizja naszego klienta.

Osoby przeżywają fantastyczne stany, podobne do nirwany, przeżywają różne transformacje – czasami są na innych planetach, czasami w astralach, a czasami w jeszcze innych wymiarach, którymi nawet sami byli zaskoczeni. Weryfikacja czy jest to prawda obiektywna jest trudna, jeśli nie niemożliwa, natomiast ważne jest to, że dla tych osób jest to prawda.

 

Czy to jest właściwe?

Moim zdaniem regresja ma to służyć celom terapeutycznym – tylko i wyłącznie im. Ta metafora, poprzez którą przeprowadzamy klienta w hipnozie regresyjnej/wcieleniowej ma na celu rozwiązać problem, który człowiek obecnie posiada w życiu. Dlatego skoro osoba jest przekonana w tym, że utrapienie, które ma powstało gdzieś poza tym wymiarem, to nie widzę sensu, by zmieniać to przekonanie. Gdy zaczniemy narzucać swój światopogląd, który może być niezgodny z światopoglądem tamtej osoby, może skutkować to powstaniem dysonansu interesów czy ideologii, a wtedy terapia zostanie zakończone, jeszcze przed jej rozpoczęciem.  Uważam, że aby skutecznie rozpracować jakiś problem, terapeuta – który profesjonalnie podchodzi do swojej pracy mógłby zagłębić się świat tego człowieka i towarzyszyć mu w rozwiązaniu problemu w fantazji, co później znajdzie swoje odzwierciedlenie w rozwiązaniu problemu z życia obecnie.

Gdy dla człowieka jest ważne poznać swoje wewnętrzne wcielenia, poznać siebie z przeszłości, gdy ktoś żył na przykład w XV w. i wiódł arystokratyczne życie, nie będę mu w tym przeszkadzać.  Jeżeli to może pomóc osobie poprzez przyjęcie tej informacji to zaprowadzę ją w te fantazje i wspólnie rozwiążemy problem, co później, po wyjściu z transu zaowocuje pozbyciem się traumy czy problemów w „tu i teraz”.

Myślę, że warto jest rozumieć i pamiętać o tym, że nie trzeba w człowieku zmieniać wszystkiego. Nie trzeba zmieniać mu tego, z czym nie chciałby się godzić. Należy go zrozumieć i na podstawie tego zrozumienia, tych informacji które człowiek mu dostarczył dotrzeć do jego własnych potrzeb, przekonań i z nimi popracować.

W ten sposób nieinwazyjnie, nie narzucając własnych sugestii pomożemy człowiekowi w jego własnym świecie rozwiązać problem, którym jest tak pochłonięty.

 

Autor: Maksym Komar

Kategorie: Hipnoterapia

Umów sesję

"*" oznacza pola wymagane

To pole jest używane do walidacji i powinno pozostać niezmienione.

Newsletter

"*" oznacza pola wymagane

Consent*
To pole jest używane do walidacji i powinno pozostać niezmienione.