Nie wiem czego oczekiwałam tak naprawdę. Audioterapia bardzo pomogła mi się odprężyć, czułam jakby nic do mnie nie mogło dotrzeć, co było śmiesznym uczuciem. Czułam się taka odklejona świata. W pewnym momencie chyba aż za bardzo, ponieważ czasem nie słyszałam tego, co mówi Maksym. Pytania w trakcie były dobre, skłaniające do refleksji. Czy w czymś mi pomogło? Gdy zasnęłam miałam bardzo specyficzny sen, który w pewnym sensie dotykał jednego z moich lęków, co mnie zdziwiło, ponieważ dawno już nic mi się nie śniło. Pomijając sen, z pewnością mogę powiedzieć, że jakość mojego snu była wysoka, spało mi się wspaniale, a następnego ranka czułam się wypoczęta i było mi bardzo dobrze ze sobą.pragnie odzyskać kontrolę nad swoim życiem