Spotkanie z wewnętrznym dzieckiem” było dla mnie pełnym emocji, ale głęboko kojącym wydarzeniem. Czułam się poprowadzona za rękę do miejsca, które już dawno temu powinnam była odwiedzić. Jest jeszcze sporo rzeczy, o których chciałabym porozmawiać ze swoim wewnętrznym dzieckiem, więc w przyszłości liczę na nieco dłuższe spotkanie